środa, 9 listopada 2016

Plan

Plan na życie.

Najpierw należałoby zacząć żyć pełnią :
depresję zamienić na malowanie
smutek zamienić na uśmiech
weekendy w łóżku na weekendy w ŁÓŻKU
jedzenie wszystkiego na jedzenie lepszego
wydawanie na dbanie o wydatki 
TV + nauka na zainteresowanie+nauke
pracę po godzinach na krótsze godziny pracy
brak dbania o siebie na ponowne dbanie o siebie
wieczorne siedzenie w domu na taniec i ćwiczenia

Tak dużo trzeba zmienić! chyba odpuszczę...
Też czujecie tą jesienną chandrę?

Wszystko to co wypisałam należałoby powoli wprowadzać, trzeba w końcu zacząć czuć się znowu atrakcyjnie, widzieć swoje pasje i efekty. Jakoś w liceum to wszystko lepiej wychodziło. :)

PONOWNIE czas na zmiany.