Dużo się u mnie dzieje, zmiany, nauka, myśli, zmiany... itd.
Tytuł: "Oddech samotności"
Zastanawiające jak łatwo i szybko można się od kogoś odsunąć. Nie patrząc na tą osobę długi czas, mało rozmawiając, nie spędzając czasu. Aż chciałoby się powrócić do czasów, gdy nic Cie nie obchodziło i można było pójść, pobawić się, poznać kogoś, tak bez większych granic. Smutne, że przez brak czasu- psujemy. Tylko, żeby nie było za późno, aby to naprawić...
Smutno mi.
Tytuł: "Fizyczny mętlik"
Wciąż głucho... boli i wiruje, a nadal nie wiadomo o co chodzi. Badania odbieram niebawem.
Po za bólem występuje też inna fizyczność, która wiąże się z samotnością. Chodź ta nie jest tak kłująca i da się ją szybko wyleczyć, to ostatnio nie mam możliwości wzięcia leku.
Boli mnie.
Tytuł: "Budowanie przyszłości"
Zmiana. Jestem ciekawa czy nowe będzie lepsze od starego. Jestem przerażona początkiem: cięzkiej, pełnej wyzwać, nauki i samozaparcia pracy. Ktoś mądry kiedyś powiedział: "Jeśli nie ryzykujesz to nic nie masz.".
Zaryzykowałam.
Boje się.
Pozdrawiam:*
Nie ma co się zmuszać do pisania, takie jest moje zdanie.
OdpowiedzUsuńI do psucia nie jest potrzebny brak czasu. Wystarczy się odciąć, oddalić, zbesztać, pogrążyć... Wiele czynników psuje relacje. Często słowami.
A ryzykować trzeba. Ten ktoś faktycznie jest mądry.